Czy Tomasz Pustelnik, 32-letni strażak ze Stargardu Szczecińskiego zgasił Lecha?
Czy to możliwe, żeby facet, który nie miał nawet czasu świętować historycznego zwycięstwa, bo następnego dnia musiał być o ósmej rano w pracy, rozstrzygnął nie tylko Puchar Polski, ale także Ekstraklasę i, nadal możliwy, dublet dla Lecha czy Legii?
Tak naprawdę wszystko jest jeszcze możliwe. W lidze oba kluby dzieli tylko dystans jednego meczu, w pucharze, zakładam, że Lech mimo wszystko przejdzie Stargard, oba spotkają się w finale.
Pytanie jak Lech zareaguje na środową kompromitację w Stargardzie. W tym momencie do miana bardzo ważnego wydarzenia urasta sobotni mecz Kolejorza w Bełchatowie. A łatwo raczej nie będzie. Bełchatów właśnie zmienił trenera, a wiadomo, że nowa miotła itd... Mało tego, został nim Marek Zub. Tak, to ten sam, który już raz, jako trener Żalgirisu, wygrał z Lechem...
Trochę dziwny jest ten Kolejorz, z jednej strony ogromny jak na polskie warunki potencjał i pieniądze, duży stadion i największa w kraju frekwencja, z drugiej od jakiegoś czasu, można powiedzieć, że z regularnością przysłowiowego szwajcarskiego zegarka, funduje swoim fanom takie koszmarki jak w środę. Każdemu się zdarza? Reale i Barcelony też przegrywały? Niby tak, ale w Poznaniu, niestety, powoli powstaje taka mała, świecka tradycja. Ilekroć wydaje się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, trafiają się takie kompromitacje jak w środę. Przykłady? Jest ich niestety aż za wiele, Grudziąc, Legnica, Wilno, Stjarnan i teraz jeszcze Stargard. Nowością jest fakt, że nie stało to się w jakiejś pierwszej czy drugiej rundzie, ale w PÓŁFINALE!!!
Teraz albo się zmobilizują, pokażą charakter i będzie nawet dublet, albo znowu drugie miejsce, które w Poznaniu powoli się znudziło i nikogo nie cieszy.
W Zabrzu wielkie derby Śląska, tak naprawdę wielkie już chyba tylko z nazwy, no bo ile można grać na 3-tysięcznym grajdołku, tym bardziej, że nowy, piękny stadion stoi prawie gotowy. Ale jak wiemy prawie robi czasem zasadniczą różnicę. Niestety w Chorzowie wcale nie jest z tym lepiej. Ba, oni nawet się jeszcze nie zdecydowali czy chcą grać na Cichej, czy na Śląskim. A szkoda, pamiętacie jakie fajne były derby przy prawie 50 tys. ludzi?
To tyle na dziś. Pamiętajcie, że tym razem gramy w sobotę i w poniedziałek.
Zyczę wszystkim zdrowych, wesołych świąt i nie jedzcie za dużo. W wolnych chwilach zajrzyjcie lepiej tutaj i podziekcie się swoją opinią.
1. Cracovia - Lechia
2. Śląsk - Podbeskidzie
3. Bełchatów - Lech
4. Legia - Piast
5. Korona - Górnik Łęczna
6. Górnik Zabrze - Ruch
7. Jagiellonia - Wisła
8. Zawisza - Pogoń
Komentarze