Do Warszawy przyjeżdża Kolejorz, czyli czas na "derby Polski", na stacji Bułgarska stanęła lokomotywa, tymczasem po pieniądzach senegalskiego inwestora w Kielcach ani widu, ani słychu i Korona znalazła się w przysłowiowej czarnej dupie.
Zacznijmy może od Madrytu i eurowpierd.lu vol 3. Podobało się Wam? Słuchając warszawskich dziennikarzy człowiek ma wrażenie, że to Legia zdecydowanie przeważała, a Real szczęśliwie wygrał tylko 5:1 :)))
Faktycznie Legia zagrała lepiej niż w dwóch pierwszych meczach, ale bez przesady, prawdziwy opór Realowi to stawił kiedyś Górnik i może Wisła, ale przecież nie Legia we wtorek, kilka nezłych akcji to trochę za mało.
5:1 to słaby wynik i słaby mecz Realu, byli tacy, którzy przewidywali nawet dwucyfrówkę, a tu okazało się, że żelusie z Madrytu odstawili pańszczyznę. Wygląda na to, że Zidane nie do końca radzi sobie jako trener, przecież już ze Sportingiem i z Dortmundem mogli i powinni przegrać Jak napisał mój kolega, dziś prawdziwych Reali już nie ma...
Wierzyć się nie chce, ale widziałem filmy z Madrytu i wiem, że oni znowu to zrobili!!! Po idiotycznej akcji z Borussią i będąc na cenzurowanym, Legia zrobiła zadymę pod Santiago Bernabeu. Można się tylko domyślać, jakie teraz będą kary...
W sobotę na Łazienkowską zawita Kolejorz, który też ma swoje problemy. Po słabym starcie drużynę objął trener Bjelica i Lech zaczął grać ładną i przyzwoitą piłkę. Wydawało się, że najgorsze już za nimi i faktycznie tak chyba jest, jednak Lech tylko zremisował dwa ostatnie mecze u siebie, a to oznacza, że nadal jest jakiś problem...
Tak czy siak, niezależnie od aktualnej sytuacji w tabeli, jest to prawdziwy mecz na szczycie, zagrają ze sobą dwa najbogatsze i mające największy potencjał kluby, które zdominowały w ostatnich latach naszą Ekstraklasę.
Oczywiście nie wiem kto wygra, ale przypominam, że ostatni mecz z Legią na Łazienkowskiej Lech wygrał 4:1. Prawie jak Real :)))
W międzyczasie, w Poznaniu, na stacji Bułgarska stanęła długo oczekiwana, historyczna lokomotywa. Świetny pomysł, ciuchcia przed stadionem wygląda kapitalnie. Lokomotywa wyprodukowana kiedyś w Poznaniu, w zakładach Cegielskiego, jej ojcem chrzestnym jest maszynista, który kiedyś ją prowadził (jest na zdjęciu powyżej), a zamiast szampana użyto oczywiście butelkę Lecha :)))
W Kielcach ciąg dalszy niekończącej się historii o sprzedaży przez miasto udziałów w Koronie. Wydawało się, że klub przejmie inwestor z Senegalu, podpisano nawet odpowiednie porozumienia i tylko mały szczegół, minęły wszystkie uzgodnione terminy, a oni nie zapłacili ani grosza. Dziś Prezydent Kielc poinformował o zerwaniu umowy z powodu niedotrzymania terminu wpłaty.
Udanych typów.
1. Arka - Pogoń
2. Wisła Kraków - Nieciecza
3. Wisła Płock - Górnik Łęczna/Lublin
4. Śląsk - Cracovia
5. Legia - Lech
6. Lechia - Piast
7. Jagiellonia - Zagłębie
8. Ruch - Korona